
Ryszard Stolarczyk OCD,
„Moc Najwyższego osłoni Cię”.
Wspólnota Szkaplerzna wzrastająca i
działająca w obecności swej Pani i Królowej (1)
WSTĘP
Kościół, który żyje pamięcią Matki Bożej, spostrzegł szybko i z wielką uwagą rozważa słowa wypowiedziane do Niej przez Anioła podczas Zwiastowania: "Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię" (Łk 1, 35). Ta moc Najwyższego to pomoc Niebios dla spełnienia się wielkiej tajemnicy Wcielenia, a następnie uczestnictwo Maryi w dziele Odkupienia. Naturalnie od początku dostrzegamy, jak wspólnota pierwotnego Kościoła chroni się pod płaszcz Matki Bożej, która jak wiemy jest osłonięta mocą Najwyższego. Tę prawdę dostrzegamy wyraźnie we wspólnocie Wieczernika, gdzie uczniowie Chrystusa trwają wraz z Maryją na modlitwie są osłonięci Jej płaszczem.
Ta myśl jest dobrze znana i w wyrażana w sztuce religijnej. Przykładem jest przejmująca scena ukazana w ołtarzu Wita Stwosza (1447 - 1533), pokazująca zatrzymanie cennej relikwii płaszcza Maryi przez Apostoła. I ci, którzy noszą Szkaplerz Maryi niejako powtarzają tę czynność, gdyż pragną znajdować się w przestrzeni życia i opieki Matki Bożej, której towarzyszy moc Najwyższego osłaniająca nas ode złego.
Scena Zaśnięcia Matki Bożej z ołtarza Wita Stwosza, w której Apostoł zatrzymuje płaszcz Maryi jako cenną relikwię.
Pobożność szkaplerzna mocno jest osadzona w wydarzeniach biblijnych i dostrzegamy, skąd bierze ona swą moc.
Królowa Szkaplerza św. trwa nieustannie w sposób niewidzialny i jako Orantka modli się wraz ze Swym Kościołem do Swojego Syna, aby on wytrwał w wierze i osiągnął zbawienie. O tym właśnie przekonał się w objawieniach św. Szymon Stock, w których Matka Boża przypomniała mu, że cenne skarby chrześcijańskiej wiary oraz los Zakonu karmelitańskiego w nieprzyjaznych okolicznościach, a także posiadanie mocnej tarczy w obronie wiary, chroni się pod bezpiecznym płaszczem Królowej Szkaplerza św. Ten widzialny znak opieki Matki Bożej, jakim jest szkaplerz św., ma nam towarzyszyć w zwykłej codzienności przy odpowiednim zaangażowaniu i świadomości, jaka jest jego treść.
Wspólnota Wieczernika i pierwotnego Kościoła osłonięta płaszczem Matki Bożej posiada wiele charakterystycznych cech pobożności szkaplerznej. Ich odkrywanie pomoże wspólnocie Szkaplerza św. jeszcze bardziej pogłębić swą pobożność i zaangażować się w dzieła Królestwa Bożego. To właśnie pragniemy uczynić w dziewięciu kazaniach Nowenny do MB Szkaplerznej.
WSPÓLNOTA SZKAPLERZNA W OBECNOŚCI SWEJ KRÓLOWEJ I PANI
Matkę Boga nazywamy naszą Królową i Panią, Królową Szkaplerza św. i Królową Polski (wówczas, gdy mowa jest o narodzie polskim). To wielki zaszczyt dla nas i godność służyć Tej, która jest Matką Zbawiciela, To też głęboki przejaw naszej wiary i wiary naszych przodków, że Ją obrano za Królową i dano Jej pierwszeństwo w życiu narodu. Tak na samym początku dziejów Kościoła uczyniła wspólnota Apostołów zgromadzona wraz z Matką Boga w Wieczerniku, nazywając ją Królową Apostołów.
To, że Matkę Boga nazywamy Królową Szkaplerza św., uświadamia nam, że trzeba dołożyć wiele czujności, trudu i wyrzeczeń, aby godnie nosić to imię i nie ulec niewoli grzechu i obcym wpływom, które pozbawiają nas Jej obecności i przewodniczenia we wierze.
Bardzo ważną praktyką w duchowości szkaplerznej jest codzienny Apel. Przed naszą Panią i Królową, my jako wspólnota szkaplerzna i naród polski winniśmy stawać do apelu, aby Jej powiedzieć jacy JESTEŚMY, o czym PAMIĘTAMY i jaka jest nasza CZUJNOŚĆ.
Czymże zatem jest apel i jakie stawia sobie cele? Jest on przede wszystkim przeglądem sił i dyspozycji pododdziałów oraz ich zdolności do podjęcia obowiązków i zadań, oraz zmagania się z przeciwnościami. Ma on stwierdzić zdolność do walki i morale. Również ma wykazać, na ile naród zdolny jest do obrony swej suwerenności, wartości moralnych, rodziny, Kościoła oraz samostanowienia o swoim losie zgodnie z zamysłem samego Boga jako naszego Pana i Stwórcy.
Apel ma za zadanie dokonać właściwej oceny człowieka i społeczeństwa, również wspólnoty szkaplerznej w perspektywie chrześcijańskich wartości, aby zgodnie z tym podejmować odpowiednie działania wzmacniające ducha i moralne siły. Jest to tak potrzebne, jak właściwa diagnoza przy leczeniu pacjenta. Bez tej prawdy o rzeczywistym stanie istnieje poważne niebezpieczeństwo iluzji oraz formalizmu, a także popełnienia wielu błędów w działaniu.
Tradycyjnie apel w formacjach mundurowych rozpoczyna się od przeglądu pododdziałów, aby stwierdzić to, jacy JESTEŚMY. Rozpoczyna się on zwykle od przeglądu najstarszych pododdziałów.
I tak, postępując według tej zasady, rozpoczynamy przegląd od najstarszego pokolenia, aby zobaczyć, jak przeżywa ono swą starość i przemijanie. Czy jest czytelną księgą historii i doświadczenia życiowego dla młodego pokolenia, a zarazem, czy spotyka się z należnym sobie szacunkiem, troską i opieką? Czy pokazuje mądrość nagromadzoną przez długie lata i czy posiada umiejętność niesienia Krzyża?
Takim kolejnym pododdziałem może być rodzina. I tu podobnie przyglądamy się jej siłom moralnym i zdolności przekazywania życia oraz kształtowania młodego pokolenia. W tym dorastanie do patriotyzmu, klimat domu, miłości i wzrastania oraz wierności Bogu i bliźniemu.
Krocząc tak dalej, zatrzymujemy się przy młodym pokoleniu, by dostrzec jego dojrzałość i zdolności do przejmowania obowiązków dorosłego życia. Przyglądamy się ich przygotowaniu do życia rodzinnego i małżeńskiego oraz zdolności do dania odpowiedzi na głos powołującego Boga. Z uwagą też patrzymy się na ich miłość do Ojczyzny i troskę o sprawy wspólnoty narodowej.
Wśród pododdziałów dostrzegamy instytucje państwowe, samorządy oraz rządzących. Tu ze szczególną uwagą chcemy dostrzec ich dojrzałość oraz postawy moralne, a szczególnie miłość do Ojczyzny i szacunek do człowieka, któremu mają służyć.
Przeglądamy również stan szkolnictwa i służby zdrowia. Uwagą swą obejmujemy też stróżów prawa oraz sądownictwo, stosując podobne kryteria. Jest też miejsce w czasie apelu na przegląd instytucji kościelnych, a w tym szczególnie na stwierdzenie poziomu duchowego i moralnego duchowieństwa.
Kolejnym celem apelu jest to, aby stwierdzić, o czym PAMIĘTAM, a także stan naszej pamięci i jej treść. W tym szczególnie, czy nie zapominamy wielkich dzieł Boga i Jego Matki i czy one ożywiają naszego ducha. Czy naszą pamięcią ogarniamy naszych bliźnich? Ponadto, czy pamiętamy o ranach Ojczyzny i jej historii, aby być nadal pozostawać jej wiernymi dziećmi. Również czy pamiętamy o naszych obowiązkach i przyrzeczeniach Chrztu św., a nie jedynie o przywilejach i urazach.
Ważnym zadaniem apelu jest też to, aby dostrzec, jak CZUWAM. Czuwam "przy Tobie", czuwam i chronię "skarby" mego życia. Właściwe kształtowanie sumień oraz wierność łasce i swojemu powołaniu uzdalnia człowieka do pożądanej czujności i obiektywnej oceny sytuacji. Gwarantuje też to, że nie zostanie uśpiona czujność przez wroga i dostrzeżemy w porę istniejące zagrożenie bądź niebezpieczeństwo, aby móc podjąć odpowiednie działania.
Sprawnie i szczerze przeprowadzony apel jest szansą ciągłej odnowy i wiernego trwania pod płaszczem Matki Bożej oraz radosnego przebywania w Jej obecności i oddawania czci Królowej Szkaplerza św. Cdn.
Pytania do dzielenia się i dialogu:
1. Jak rozumiesz znaczenie Maryi jako Orantki i Opiekunki ?
2. Jakie zadanie posiada codzienny Apel Maryjny ?
3. Wytłumacz słowa „jestem, pamiętam, czuwam”!